Branding to obok hot-dog, pendrive, manager i innych spolszczeń angielskich słów, jeden z najczęściej odmienianych ostatnimi czasy zwrotów. Ale tak jak spolszczenia często bywają płaskie i nie oddają w pełni znaczenia zapożyczonego z angielskiego słowa, tak branding wydaje się być spłycony do nazwy produktu, logo firmy, projektu wizytówki, czy w swojej szczytowej formie – do spójnej strony www.
Czym zatem jest branding?
To zbiór skojarzeń i uczuć którymi darzymy wybraną markę. To swego rodzaju obietnica jaką marka składa klientowi a ten odpłaca się jej ponownym zakupem. Czy branding jest osiągalny dla małych firm? On jest wręcz wskazany!
Na pewno zastanowić się kto jest jego klientem oraz jakie ten klient ma potrzeby. Okazałoby się, na użytek tego konkretnego przypadku, że jest to młoda osoba, raczej aktywna fizycznie jak i zawodowo. Lubi jeść zdrowo, a przede wszystkim lubi wiedzieć trochę więcej o kupowanych produktach. Posiadając nawet tak szczątkowe informacje właściciel może rozpocząć działania:
1. Budowanie historii.
Owoce i warzywa, które trafiają do warzywnika mają swoje historie – opowiedz o tym! Opowiedz skąd pochodzi marchew i jak Twój dostawca ją uprawia (nie jestem biegłym ogrodnikiem, więc pozwólcie, że nie będę wchodził na ten grząski grunt). Ludzie kochają zdjęcia „od kuchni” czyli tzw „making of”. Zapewniam, że masz wiele do pokazania w tym temacie: wizyta u dostawcy poza miastem, zdjęcie giełdy warzywnej o poranku, gdzie dokonujesz zakupów i wiele innych.
2. Ładne opakowanie produktów.
Detale! To one odgrywają istotną rolę. Opakować możemy wszystko, nawet jabłko. Opakowaniem może być czytelny opis produktu, widoczna cena ale również właściwa jego ekspozycja. Np. dobrze oświetlone półki z produktami to istotny detal, który zwiększa postrzeganie atrakcyjności towaru a tym samym jego sprzedaż.
3. Nazwa budząca zaufanie.
Małe firmy często oparte na osobie właściciela np w formie nazwiska są bardziej rozpoznawalne lokalnie. Budzą większe zaufanie, gdyż stoi za nimi marka osobista – tutaj marka właściciela warzywniaka.
4. Proste i rozpoznawalne logo.
Tworząc logo czyli znak rozpoznawalny naszej marki pamiętajmy, że w pierwszej kolejności ma być użyteczne. W przypadku warzywniaka na pewno warto aby było łatwe do przeniesienia na różne niestandardowe materiały np auto dostawcze, torby papierowe, szyld, witryna sklepowa i wiele innych
5. Działania w Social Media.
Zakładam, że w nawiązaniu do punktu pierwszego, zebrałeś już trochę zdjęć oraz historii o produktach, dostawcach itp. Co z tym zrobić? Skorzystaj z dobrodziejstwa facebooka i instagrama. Opublikuj te treści na swoim fanpage (lokalna marka). Przeczytaj dwa, trzy artykuły jak ustawić reklamę na facebooku, którą skierujesz do lokalnej społeczności i działaj!
Zawsze ale to zawsze bądź konsekwentny w swoim wizerunku. Pamiętaj, że branding to zbiór skojarzeń. Nie pozwól aby w głowach Twoich klientów po przywołaniu marki zapanował chaos lub problem z określeniem wartości za jakimi marka się opowiada.